Home >
Bezustannie rosnąca rola danych i ich przechowywania była w ostatnich latach odmieniana przez wszystkie przypadki. Innowacyjność prowadząca do coraz większej automatyzacji, elastyczności i mobilności ekosystemów wpisała się na dobre w DNA rozwiązań marki Dell w tej dziedzinie. Ostatni webinar One System, na który zaprosiłam Tomasza Mellibrudę, specjalistę ds. pamięci masowych w Dell Technologies, poświęcony został właśnie ofercie marki w rozwiązaniach storage, w tym nowościom w macierzy PowerVault ME5.
W ramach spotkania omówiliśmy trzy modele macierzy z portfolio marki, pozwalających wykorzystać potencjał danych, a skupiających się na skalowalności, inteligencji i integracji z chmurą, a w dodatku wciąż rozwijających się dzięki kolejnym iteracjom samych macierzy, jak i ich oprogramowania.
PowerStore - inteligentna i elastyczna infrastruktura zorientowana na dane
Pierwszym z omawianych rozwiązań była rodzina przełomowych urządzeń do przechowywania danych PowerStore. Przełomowych, bo opartych na samych dyskach flash. To dzięki kompleksowej łączności NVMe z niskimi opóźnieniami przy użyciu istniejącej infrastruktury można mówić o PowerStore, że jest rozwiązaniem przyszłości, którym już teraz można wprowadzić automatyzację do 99% zadań w szkielecie sieci. Choć macierz jest dostępna na rynku od dwóch lat, wciąż redefiniuje segment mid-range dzięki kolejnym aktualizacjom. PowerStore jest idealny do szybkiej rozbudowy, przy rozrastającym się biznesie, i idealny do intensywnego przetwarzania danych. Gwarantowany stopień redukcji ilości danych wynosi tutaj 4:1, a jak wspomniał specjalista Dell Technologies, na 3 000 sprzedanych macierzy tego typu w Polsce, stosunek ten w praktyce jest jeszcze wyższy. Uczenie maszynowe czy algorytmy wspomagające administratorów w optymalizacji to jednak tylko część tego, jak rozwija się PowerStore, bo wielkimi krokami zbliża się premiera trzeciej dużej aktualizacji, która będzie miała miejsce pod koniec czerwca dla bieżących posiadaczy macierzy. Oprogramowanie będzie także w nowej wersji preinstalowane na urządzeniach od trzeciego tygodnia lipca. Zagwarantuje ono jeszcze większą wydajność (ponad 50% w operacjach odczytu/zapisu), szybkość macierzy (do 70%), 10-krotnie szybsze operacje wewnętrzne, wertykalną skalowalność, mobilność i ochronę danych. Od teraz macierz będzie można także rozwijać o dodatkowe półki dyskowe w oparciu o protokół NVMe (do tej pory tylko SSD). Najważniejszą zmianą jednak jest możliwość łączenia PowerStore’ów natywnie bez urządzeń pomocniczych w dystrybuowany, wirtualny wolumen, który może być rozciągnięty między lokacjami, z których możliwy będzie dowolny dostęp do danych. Zapewni to dodatkowe bezpieczeństwo w przypadku awarii jednego z komponentów, gdyż system będzie synchronizował swoje dane.
Unity XT – prosta i uniwersalna, ujednolicona pamięć masowa z obsługą wielu chmur
Drugim z przedstawionych rozwiązań było Unity XT - uniwersalne rozwiązanie dostępne w wersji tylko dla pamięci flash lub jako hybryda. Macierz dedykowana do wielu zastosowań. Została zaprojektowana z myślą o wydajności i odpowiednim do niej stosunku ceny. Teraz to określenie jest jeszcze bardziej trafne, dzięki możliwości skalowania przestrzeni w wersji hybrydowej do 16 PB danych. Pełna integracja z chmurą oraz Vmware. To także instalacja i konfiguracja w 30 minut, dynamiczna pula pozwalająca na szybsze odzyskiwanie danych i gwarantowana trzykrotna redukcja ich ilości.
Przystępna cenowo pamięć masowa klasy podstawowej PowerVault ME5 zoptymalizowana pod kątem systemów SAN/DAS
Na koniec pozostawiliśmy najświeższą nowość: PowerVault ME5, czyli następcę generacji PowerVault ME4. Przedstawiciel niższego segmentu przeznaczony dla małych i średnich środowisk, z prostą w instalacji i zarządzaniu macierzą, o bardzo dobrym stosunku ceny do wydajności i, co ważne, gotowy na procesory 16. generacji. PowerVault ME5 jest zoptymalizowany pod kątem sieci SAN/DAS i obsługuje wiele typów obciążeń, w tym HPC, bazy danych, VDI czy zabezpieczenia. W przypadku nowej generacji mówimy nawet o dwukrotnie wyższej wydajności niż w przypadku ME4, dzięki większej pojemności, pamięci kontrolera i szybszym opcjom łączności z hostem.
Wśród cech charakterystycznych tej macierzy warto wymienić zastosowanie nowych procesorów, podwojenie pamięci, szybsze interfejsy, większą przepustowość, skalę i liczbę IOPS, elastyczne sposoby łączności czy opcje 2U lub 5U. Ponadto kompleksowy model oprogramowania oznacza brak kosztownych licencji, dzięki czemu posiadanie, wdrażanie i użytkowanie PowerVault ME5 jest łatwiejsze. Do tego konfiguracja tego rozwiązania z segmentu wejściowego zaczynają się już od dwóch dysków.